Skip to Content

NUUUUDA

Hej Motylku 🦋 

Ostatnio słuchałam bardzo ciekawego filmiku na temat nudy. 

Otworzył mi on oczy i pomógł zrozumieć funkcję tego uczucia. 

Od najmłodszych lat ciężko znoszę poczucie ,,nudy’’. W moim przypadku nie objawia się to utratą zapału, bardziej jest to taka chęć robienia czegoś więcej, rozwijania danej umiejętności/czynności, czy też ,,bawienia się’’ tym co robię. Gdy brakuje mi tego, czuję się wtedy mocno przybita (w skrócie). I chyba to tak właśnie jest, że ta nuda nie ma nas uziemiać, trzymać w miejscu albo co gorsze, określać, że jesteśmy tzw. ,,nudziarzami’’ i do niczego się nie nadajemy, tylko faktycznie jest łącznikiem naszego wnętrza i potrzeb. Informuje, że chcemy się rozwijać, poznać coś nowego. Taka zachęta do odkrywania. 

Myślę, że problemem może być bardziej brak umiejętności zaopiekowania się tą nudą. Należę do tych osób, gdzie na komunikat ,,mamo, tato nudzi mi się’’ otrzymawało się najczęściej zwrotkę ,,to się czymś zajmij’’. Abstrachując od powyższego, ważniejsze jest to, aby będąc już świadomą, odpowiedzialną za siebie osobą, samodzielnie nauczyć się żyć w zgodzie z tym uczuciem. 

Do przemyśleń zainspirował mnie film z kanału aniagemma, który znajdziesz na YTB. 

Niech płomyk będzie z Tobą!